

Kiedy odszedłeś (Since You Went Away, USA 1944)
Reżyseria: John Cromwell
Obsada: Claudette Colbert, Jennifer Jones, Joseph Cotten
Wojenne melodramaty. Począwszy od lat 40. XX wieku tak zwane kobiece filmy historyczne wykorzystują narrację z offu jako innowacyjny kontrapunkt dla tradycyjnego dyskursu o dziejach wspólnoty. Narracja z offu zarówno sytuuje indywidualne bohaterki w szerszym kontekście społecznym, jak i personalizuje życie zwykłych kobiet, często marginalizowanych w standardowych narracjach historycznych. Paradoksalnie perspektywa feministyczna odkrywa w wojennych melodramatach egzystencjalne spojrzenie na historię. Kilka ważnych takich hollywoodzkich filmów to „Przeminęło z wiatrem” 1939, „All This and Heaven Too” (1940), „Kitty Foyle” (1940), „So Proudly We Hail” (1943), , „I Remember Mama” (1948), „A Letter to Three Wives” (1949). A pomiędzy nimi najlepszy być może byłby nasz dzisiejszy epicki fresk wojenno-melodramatyczny „Since You Went Away” (1944).
Zajmijmy się wyjątkowo postacią producenta bo jest to autorska produkcja wielkiego Davida O. Selznicka, który planował wykorzystać swoją reputację prestiżowego producenta do promocji swego kolejnego obsesyjnego dzieła. Selznick był w latach wczesnych 40-tych uznawany za mistrza produkcji, szczególnie po sukcesie „Przeminęło z wiatrem” (1939). Rozumiał wagę kojarzenia jego nazwiska z filmami, aby zwiększyć ich atrakcyjność i znaczenie dla widzów. Kojarząc swoje nazwisko z konkretnymi elementami filmowymi, Selznick dążył do stworzenia znaku towarowego, który wyróżniałby jego filmy i podnosił ich prestiż. Selznick produkował znacznie mniej filmów w porównaniu z dużymi studiami, co wpłynęło na jego zdolność do budowania spójnego wizerunku marki. Selznick przedkładał wysokiej jakości, drogie filmy „premium” nad wydajność i standaryzację, co prowadziło do dłuższego czasu produkcji i wyższych kosztów. Jako niezależny producent, polegał na wierze w sukces swoich filmów. Selznick łączył role producenta dużego studia i dyrektora studia wysokiego szczebla, co miało wpływ na wszystkie aspekty produkcji. W pewnym sensie zastępował reżysera. Aktywna rola Selznicka w produkcji, widoczna w jego staraniach o promocję książki „Since You Went Away”, aby wzbudzić następnie zainteresowanie adaptacją filmową.
David O. Selznick najpierw nabył prawa do książki podobnie jak w przypadku wcześniejszych „Przeminęło z wiatrem” i „Rebeki”. Promocja książki mocno podkreślała jej związek z poprzednimi filmami Selznicka, nagrodzonymi Oscarem. Kampania marketingowa filmu była rozległa i kosztowna, kosztowała 500 000 dolarów. Wykorzystywała różne kanały, w tym prasę branżową, gazety, czasopisma, radio i zwiastuny kinowe.
Selznick koncentrował się na udziale w promocji gwiazd. U niego filmowa narracja zawsze budowała się na charyzmie obsady i zdolności Selznicka do jej dobierania. Selznick przedstawiał się jako właściwy „autor” filmu, jako ktoś odpowiedzialny za stworzenie i skomponowanie całej produkcji, w tym dobór obsady i kształtowanie ich karier. Wybór Claudette Colbert uzasadniał jej zdolnością do syntezy wszystkich elementów filmu. Wybór Josepha Cottena ze względu na jego potencjał charyzmy wykraczający poza rolę aktora charakterystycznego. Przy tych produkcjach do dzisiaj podkreśla się osobiste zaangażowanie Selznicka w scenariusz, obsadę i produkcję, pozycjonując go jako centralną postać w procesie powstawania filmu. Wizerunek Davida O. Selznicka jako autora był unikalnym znakiem rozpoznawczym Selznick International Pictures. Koncepcja „autora” w krytyce filmowej ewoluowała od skupienia się na indywidualnej kontroli i stylu do bardziej abstrakcyjnego rozumienia autora jako punktu uspójnnienia filmu. Teoretycy autorskiego kina, strukturaliści i poststrukturaliści, piszą, że film jest wartościowy, gdy jest w istocie produktem reżysera, odzwierciedlając jego indywidualną osobowość i wizję artystyczną. Choć wizerunek Selznicka sugeruje kontrolę nad produkcją filmu, brakuje mu osobistej ekspresji typowej dla twórców. Głównym motorem napędowym tworzenia autorskiego wizerunku Selznicka był zysk ekonomiczny, mający na celu zapewnienie filmowi jak największego sukcesu. Mimo charyzmy jego filmów, o których pisano że są genialne ale chaotyczne, z czasem liczba „dyktatorskich” niezależnych producentów drastycznie malała po II wojnie światowej. Nasz melancholijny wojenny melodramat jest ostatnim wielkim - ale łabędzim śpiewem czasów „Przeminęło z wiatrem” (1939).
Wstęp wolny!
Przedstawiamy Wam rozkład jazdy na najnowsze seanse: Akademia Zapomnianych Arcydzieł Filmowych – LOVE STORIES: melodramaty
DOSTĘPNOŚĆ
Informację o dostępności budynku przeczytasz NA STRONIE
Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji lub chcesz skorzystać z asysty, skontaktuj się z koordynatorem ds. dostępności: dostepnosc@ddkweglin.pl
