
Akademia Zapomnianych Arcydzieł Filmowych przy DDK „Węglin” ma zaszczyt zaprosić na tematyczny cykl kina klasycznego – LOVE STORIES: melodramaty
Melodramat i nowoczesność – dwa terminy zajmujące wysokie miejsce na każdej liście sławnych, niejasnych pojęć, które pomimo semantycznej pojemności , a może nawet zasadniczo dzięki niej, nieustannie domagają się krytycznych ujęć. Celem Naszego filmowego cyklu jest zbadanie powiązań między nami w naszej nowoczesności a umiejscowienie w niej melodramatu, a zwłaszcza melodramatu amerykańskim jako produktu i odzwierciedlenia emocji i afektów nowoczesności. Miłość - jako kolejne pojęcie istotne i niejasne - wiele mówi o modernizmie: o jego ideologicznych wahaniach, kulturowych niepokojach, estetycznych skłonnościach, społecznej demografii i praktykach komercyjnych prób sprzedaży miłości na wielu poziomach. Termin „melodramat” we współczesnej kinematografii odnosi się do podgatunków kładących nacisk na podwyższony stan emocjonalności i sentymentalizmu, często skupiony wokół tematów prywatnych i intymnych. Zobaczymy, że sentymentalny aspekt melodramatu mógł być mniej widoczny we wcześniejszym użyciu tej formy przez Hollywood. Chodzi owszem o emocje - ale i afekty cielesnej nowoczesności. Melodramat charakteryzuje się emocjonalnym i instynktownym nadmiarem, zarówno w sposobie przedstawiania postaci, jak i w oddziaływaniu na widza. Ten nadmiar przejawia się poprzez intensywne emocje, takie jak histeria i patos, a także fizyczne doznania napięcia, pobudzenia i oburzenia na moralną niesprawiedliwość. Przesadny styl tego gatunku, szczególnie w klasycznym melodramacie, ma na celu wywołanie silnych reakcji, w tym oczyszczającej w działaniu nienawiści do złoczyńcy. Trochę przypomina to napięcia zderzeń sytuacyjnych klasycznej antycznej tragedii. Pojęcie „sytuacji” jest kluczowe dla melodramatu, definiowanego jako uderzający incydent, który na chwilę zatrzymuje akcję narracji, budując napięcie emocjonalne i potęgując napięcie dramatyczne narracji. Chociaż sytuacja jest cechą wyróżniającą melodramat, jej przydatność we wszystkich formach gatunku, w tym w melodramatach klasycznych i hollywoodzkich, jest kwestionowana. Dyskutowana jest również intensywność i konieczność sytuacji w definiowaniu melodramatu. Jacobs łączy koncepcję „sytuacji” w melodramacie zarówno z melodramatem klasycznym, jak i hollywoodzkim, podkreślając element zatrzymanej akcji. Jednak definicja „sytuacji” wydaje się zmieniać z krótkiego, kulminacyjnego momentu na bardziej rozproszony stan frustracji, obejmujący całą fabułę.
Patos, przesadne emocje, polaryzacja etyczna, nieklasyczna struktura narracji, sensacyjność - to są cechy kluczowe gatunku. Melodramat, często krytykowany za brak realizmu, ale paradoksalnie dążył do „realizmu diegetycznego” realizowanego w obrębie dzieła filmowego poprzez spektakularne i nieprawdopodobne sytuacje, które dbają o spójność opowiadanej historii. To jest rodzaj „realizmu romantycznego”, który przedkłada wiarygodną inscenizację i spójność nad psychologiczną złożoność postaci i realistyczną fabułę. Działo się to ku wielkiemu rozczarowaniu naturalistycznych widzów - ale nas w postmodernizmie realizm już dawno do siebie zraził jako fałszywy trop i trik.
Repertuar na 2025/26 rok:
Dodsworth (USA, 1936)
Reżyseria: William Wyler
Obsada: Walter Huston, Ruth Chatterton
Stella Dallas (USA, 1937)
Reżyseria: King Vidor
Obsada: Barbara Stanwyck, John Boles
Gdy nadejdzie jutro (When Tomorrow Comes) (USA, 1939)
Reżyseria: John M.Stahl
Obsada: Irenne Dunne, Charles Boyer
Kiedy odszedłeś (Since You Went Away) (USA, 1944)
Reżyseria: John Cromwell
Obsada: Claudette Colbert, Jennifer Jones, Joseph Cotten
Najtrwalsza miłość (To Each His Own) (USA, 1946)
Reżyseria: Mitchell Leisen
Obsada: Olivia de Havilland, John Lund
List od nieznajomej kobiety (Letter from an Unknown Woman) (USA, 1948)
Reżyseria: Max Ophuls
Obsada: Joan Fontaine, Louis Jourdan
